wtorek, 19 marca 2013

Akcja ODCHUDZANIE - ANIA

Witajcie!

Jeśli śledzicie mojego bloga i stronę na fb wiecie, że postanowiłam przeprowadzić Akcję Odchudzanie. Chciałabym pomóc dziewczynom, które się zgłosiły, w powrocie na zdrową, prawidłową ścieżkę żywienia.
Będę publikować relację z akcji z nadzieją, że nasza wspólna praca przyniesie korzyści nie tylko nam, ale również Wam!
Pierwszy raz organizuję coś takiego, więc muszę przygotować dla dziewczyn dużo rzeczy. Zaczęłam od krótkiej ankiety, która pozwoliła mi się zorientować "w czym tkwi problem", jak wygląda dzień uczestniczek, co jedzą, co piją i czy ćwiczą. Następnie obliczyłam ile kcal dziennie powinny spożywać, żeby nie przytyć i obniżyłam tą wartość w zależności od stanu dziewczyn.



Zaczynamy od Ani :)

1. ANIA

Wiek: 26 lat
Wzrost: 160 cm
Aktualna masa ciała: 68 kg
BMI: 26.6

Ania, żeby pozbyć się nadwagi musi schudnąć tylko 5 kg. BMI będzie wtedy wynosiło 24.6, moim zdaniem jednak bezpiecznie byłoby osiągnąć wagę ok. 57-60 kg. Stawiam na to, że w ciągu 2 miesięcy uda nam się schudnąć na pewno te 5 kg, czy więcej? Zobaczymy.

Podoba mi się w Ani to, że ma bardzo dobre podejście do naszej akcji, cytując: "Chciałabym poczuć się lepiej i być zdrowsza". 

Mam nadzieję, że Ci się to uda! ;)



Niestety Ani, jak większości, zdarza się podjadać. Ma też mały problem ze słodyczami. Pocieszający jest jednak fakt, że lubi wszystkie warzywa i owoce. Skupimy się, więc na tych o niskim indeksie glikemicznym, aby nie doprowadzić do cukrzycy.
Ania wydaję mi się dość zdyscyplinowaną osobą, stara się jeść posiłki regularnie i przygotowuje sobie jedzenie do pracy. To się chwali!

Ania cierpi na zespół policystycznych jajników, więc dieta w jej przypadku jest na prawdę bardzo ważna,  jadłospis musi być odpowiednio dopasowany.
W diecie takiej trzeba obniżyć spożycie tłuszczów, głównie tych nasyconych, produktów dodatkowo dosładzanych, żywności przetworzonej. Natomiast należy zwiększyć ilość warzyw, owoców, ryb, produktów pełnoziarnistych. Ponadto zwiększyć ilość wapnia i błonnika.

W przypadku Ani bardzo ważna jest aktywność fizyczna, minimum 150 minut tygodniowo.
Na sam początek naszej drogi, na krótki czas dwóch tygodni ustalam dla Ani jadłospis - 1300 kcal, startujemy ostro, ponieważ te pierwsze dwa tygodnie są najważniejsze, następnie stopniowo zwiększymy dietę do 1800 kcal dziennie. Wszystko będzie zależało tak na prawdę od reakcji organizmu Ani.

Niedługo na blogu weźmiemy na tapetę kolejną uczestniczkę - Magdę. Zapraszam do śledzenia naszych poczynań :)


7 komentarzy:

  1. Trzymamy kciuki! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Powodzenia życzę! :)
    Kwestia mobilizacji i uda się na pewno.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jestem od 2 dni na diecie od dietetyczki i chyba nigdy nie czułam się tak najedzona i zdrowa ! Podstawą diety jest dobrze dobrane menu do naszych potrzeb i wtedy nie będziemy odczuwać głodu! Trzymam kciuki !

    OdpowiedzUsuń
  4. bardzo fajne przedsięwzięcie! ciekawa jestem jadłospisu Ani oraz jej efektów :)

    OdpowiedzUsuń
  5. O, fajnie widzę że się zacząło. Będę trzymać kcuiki i sledzić wydarzenie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. super inicjatywa, brawo Dietetyczko :D trzymam kciuki za Ciebie i Anię, no i czekam na następny post :)

    OdpowiedzUsuń
  7. zazdroszczę dietetykom, że oni to wszystko wiedzą :P

    OdpowiedzUsuń